Twój STYL: Dlaczego wybrała Pani tę sztukę? Marta Meszaros: Williams był kiedyś niezwykle modny. Potem w teatrze zapanował formalizm, zagubiono psychologię. Taki teatr był mi obcy. Teraz obserwuję powrót do świata uczuć, poszukiwania tożsamości. "Tramwaj zwany pożądaniem" to historia dwóch sióstr, które zdradziły miłość do siebie. Blanche miała wielu mężczyzn, ale jedyny, którego naprawdę kochała, okazał się homoseksualistą. Stella związała się ze Stanleyem tylko po to, żeby stworzyć rodzinę. Blanche targają sprzeczne uczucia: pożąda Stanleya i nienawidzi siebie za to. Zazdrości Stelli zdrowego stosunku do seksu i miłości. Z filmu Elii Kazana nakręconego na podstawie tej sztuki pamiętamy Blanche i Stanleya, bo grali ich wielka Vivien Leigh i piękny Marlon Brando. Ale dla mnie to był zawsze dramat dwóch sióstr. TS: Kto wystąpi w Pani spektaklu? MM: Williams marzył, żeby Blanche zagrała Marilyn Monroe. Słusznie, bo
Tytuł oryginalny
Talent do miłości
Źródło:
Materiał nadesłany
Twój Styl nr 10