"Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk" Agaty Dudy-Gracz Teatru Nowego w Poznaniu na IV Festiwalu Nowego Teatru w Rzeszowie. Pisze Magdalena Mach w Gazecie Wborczej - Rzeszów.
"Sprawiedliwość! Sprawiedliwość!" skandował jeden z bohaterów na zakończenie spektaklu ze sceny zasłanej trupami. A na widowni konsternacja: takiej "sprawiedliwości" publiczność przyklaskiwać nie chciała, ale przecież za spektakl i znakomitą grę aktorską należała się owacja na stojąco. Krwawym weselem zaczęły się w niedzielę konkursowe zmagania teatrów w ramach Festiwalu Nowego Teatru w "Siemaszkowej". Spektakl "Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk" Agaty Dudy-Gracz (Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu) od razu wysoko zawiesił poprzeczkę. Do stworzenia sztuki Agatę Dudę-Gracz zainspirowała książka "Nie oświadczam się" Wiesława Łuki. Została w niej opisana zbrodnia, która wydarzyła się naprawdę, w Wigilię Bożego Narodzenia 1976 r. we wsi Zrębin. Czterech mężczyzn zamordowało mężczyznę, kobietę w ciąży i dwunastoletniego chłopca. Przyglądało się temu kilkudziesięciu mieszkańców wsi