Barbara Sass przygotowuje właśnie spektakl "Tama" Conora McPhersona we wrocławskim Teatrze Polskim.
Akcja sztuki (której premierę zaplanowano na 17 listopada na Scenie na Świebodzkim) toczy się współcześnie - w pubie w irlandzkiej wiosce. Spotykają się w nim czterej mężczyźni i kobieta. Grają Krzysztof Dracz, Adam Cywka, Paweł Okoński, Ilona Ostrowska i Miłogost Reczek. MAŁGORZATA MATUSZEWSKA: Oglądając Pani filmy i sztuki przez Panią reżyserowane, mam często wrażenie, że interesuje Panią zamknięta przestrzeń i zachowania ludzi, którzy nie mogą się z niej wydostać... BARBARA SASS: Istotnie, w wielu moich scenariuszach pojawia się taki "układ zamknięty". Jest on zawsze interesujący, bo konfliktogenny. Myślę, że najlepiej wykorzystałam to w "Pokuszeniu". W "Tamie" jednak jest inaczej. Z pubu irlandzkiego, w którym toczy się akcja, bohaterowie mogą w każdej chwili wyjść... gdyby chcieli. MM: W "Tamie", którą reżyseruje Pani w Teatrze Polskim, bohaterką będzie młoda kobieta... BS: Niezupełnie. Tu bohaterami są przede wszyst