XVIII Międzynarodowy Festiwal Sztuk Performatywnych A Part w Katowicach. Pisze is w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Monodram Anny Peschke "Ogród Ilsy" eksploruje popkulturową figurę kobiety-nazistki. Jednym z jego elementów było rozdane widzom ciasto w kształcie swastyki. Zjeść czy nie? Ten spektakl obfituje w podobne prowokacje, ale w żadnym momencie nie ześlizguje się w tanie efekciarstwo. Sugestywny monodram niemieckiej performerki Anny Peschke był jednym z mocniejszych momentów tegorocznego A Partu. Słów tu niewiele. Jeśli się pojawiają, to w tekstach banalnych starych kabaretowych piosenek o miłości - takich, co to nie trzeba znać języka niemieckiego, żeby je zrozumieć. Przez resztę czasu na scenie panuje milczenie. Anna Peschke nie musi objaśniać, kim akurat jest jej przechodząca ciągłe transformacje kobieta-nazistka. Wystarczy, że gra. Jest sadystką, wampem, zwykłą dziewczyną. Kto nie był, niech żałuje. Ale wciąż jest szansa zasmakowania niebanalnej sztuki teatralnej. Festiwal A Part trwa do poniedziałku. W niedzielę (24 czerwca) w teatrze Korez