"Skrzypek na dachu" w reż. Zbigniewa Maciasa w Nowym Teatrze w Słupsku. Pisze (dmk) w "Głosie Koszalińskim".
Początek XX wieku. Anatewka, niewielka mieścina w zachodniej Ukrainie. Rytm życia jej mieszkańców - Żydów - od wieków wyznaczają tu tradycja i Święta Księga. W tę uporządkowaną codzienność nieubłaganie wkracza rewolucyjne wrzenie... Tak rozpoczyna się musical pt. "Skrzypek na dachu" - najnowsza i najlepsza premiera słupskiego Nowego Teatru. Ten spektakl jest pod każdym względem "naj". W krótkiej historii Nowego Teatru - po trzynastoletniej przerwie wznowił on działalność 13 września ub.r. - nie było jeszcze premiery, w której bierze udział ponad 70 artystów! Na scenie jednocześnie pojawiają się aktorzy, tancerze, chóry i muzycy z Państwowej Orkiestry Kameralnej w Słupsku. Choć dyrekcja teatru nie zdradza, ile kosztowały przygotowania do premiery, wiadomo, że to również najdroższy spektakl, jaki kiedykolwiek tu powstał. Niełatwe zadanie zapanowania nad 70 artystami dyrektor sceny Bogusław Semotiuk zaproponował Zbigniewowi Maciasowi, znak