- Radomski "Tajemniczy ogród" będzie już moją szóstą realizacją. Materiał w sensie literackim jest ten sam, tak samo jak muzyka, ale nigdy sobie na to nie pozwolę, żeby zrobić dwa identyczne spektakle - mówi przed premierą reżyser CEZARY DOMAGAŁA.
W niedzielę o godz. 17 długo wyczekiwana premiera "Tajemniczego ogrodu", która rozpocznie nowy sezon w Teatrze Powszechnym w Radomiu. To adaptacja znanej, lubianej, pełnej ciepła i liryzmu powieści Frances Hodgson Burnett. Dlaczego radomski Powszechny sięgnął do tego tytułu? - To klasyka światowej literatury młodzieżowej. Takie spektakle cieszą się zawsze popularnością wśród widzów, ponieważ to teatr familijny, dla całych rodzin - mówi Jarosław Tochowicz, dyrektor teatru. Spektakl zapowiada się bardzo ciekawie i malowniczo. Monika Firlej: Jest pan nazywany specjalistą od musicali familijnych. Skąd pana upodobanie do tego rodzaju spektakli i do repertuaru "bajkbwego"? Cezary Domagała [na zdjęciu]: Jestem romantykiem, a to mój świat. Uciekam wt eatrze do spokoju i piękna. Staram się robić teatr widowiskowy i efektowny. Chcę tworzyć spektakle, po których obejrzeniu ludzie powiedzą: przeżyliśmy fantastyczne chwile. To były dwie piękne godziny