EN

12.06.2003 Wersja do druku

Tajemnicza premiera

Nie uważam, byśmy żyli w jakichś szczególnie stra­sznych czasach. Każde czasy są ostateczne i schyłkowe. Dzięki temu wciąż istniejemy twierdzi Krzysztof Varga. Ale w jego "Tequili" pobrzmiewa nuta końca. Czego? Recenzenci spierali się wielokrotnie. Poko­lenia, marzeń, młodości. Anna {#os#20107}Trojanowska{/#} reżyseruje mono­dram na podstawie "Tequili" w wykonaniu Piotra {#os#25492}Jankowskiego{/#} na scenie Teatru "Wy­brzeże". Powieść Krzysztofa Vargi to monolog wewnętrzny tekściarza i wokalisty, który niesie trumnę perkusisty o pseudonimie "Gru­by". Grali wspólnie w tzw. niezależnym zespole, czy też undergroundowym - jak kto woli. Główny bohater utyskuje na merkantylizm kultury, sprzedajność artystów - generalnie na sztukę uzależnioną od "kasy". Sam jednak także bezceremo­nialnie przyznaje, że śmierć per­kusisty "to jest trochę bonus dla grupy, głośniej się robi, jakieś zdjęcia, niusy w pismach, mały ruch w interesie". A po chwili

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tajemnicza premiera

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża Nr 113

Autor:

Beata Czechowska-Derkacz

Data:

12.06.2003

Realizacje repertuarowe