EN

28.03.2007 Wersja do druku

Tajemnice Różewicza

Dorota Wyżyńska: Co znaczy dla Pa­ni praca nad utworem Tadeusza Ró­żewicza z bratem poety Stanisławem Różewiczem? Anna Chodakowska: Mam pewność, że on dobrze wie, co tam jest napisa­ne, podczas gdy inni reżyserzy nie zawsze wiedzą. A serio - myślę, że pan Stanisław jest po szczegółowych konsultacjach z Tadeuszem. I Tade­usz Różewicz, mimo że nie był na na­szych próbach, cały czas nad tym spektaklem czuwa. Główna rola w spektaklu "Stara ko­bieta wysiaduje" to Pani powrót do twórczości Różewicza. - Tak, z twórczością Różewicza jestem bardzo zaprzyjaźniona. Grałam w "Białym małżeństwie" w Tea­trze Narodowym w 1975 r., Gretę w "Pułapce" w Teatrze Studio i dwu­krotnie w "Kartotece" - Sekretarkę w telewizyjnym spektaklu Krzysz­tofa Kieślowskiego z Gustawem Ho­loubkiem i Olgę w Teatrze Studio z Ta­deuszem Łomnickim. Do utworów Różewicza mam więc stosunek szcze­gólny. One mnie mobilizują do my­ślenia. Lubię to. To mnie ob

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tajemnice Różewicza

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 74

Autor:

rozmawiała Dorota Wyżyńska

Data:

28.03.2007

Realizacje repertuarowe