"Pogorzelisko" Wajdi Mouawada w reż. Cezarego Ibera w Teatr im. Siemaszkowej w Rzeszowie. Pisze Magdalena Mach w Gazecie Wyborczej - Rzeszów.
Pięknie opowiedziana, przerażająco okrutna historia o miłości wielkiej jak ocean - taki jest najnowszy spektakl Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie "Pogorzelisko" Wajdiego Mouawada w reżyserii Cezarego Ibera. Jeanne, racjonalną matematyczkę i Simone'a, emocjonalnego pięściarza - bliźniaków mieszkających w Kanadzie, poznajemy w chwili odczytywania testamentu ich matki Nawal Marwan. Jego treść jest dla nich szokująca. Kobieta nakazuje pochować się nago, twarzą do ziemi, bez nagrobka. Prosi też swoje dzieci o odnalezienie ich ojca oraz brata i przekazanie listów od niej. O ojcu rodzeństwo wiedziało do tej pory tylko to, że nie żyje. O bracie nie wiedzieli wcale. Świat, który znali, w jednej chwili zawalił się. Tak zaczyna się opowieść, która toczyć się będzie w dwóch planach czasowych. Widzowie będą podążać krok w krok za poszukującym prawdy rodzeństwem, a jednocześnie towarzyszyć losom Nawal Marwan od jej młodości na Bliskim Wschodzi