Określenie "wstrętna" jest zresztą najłagodniejszym epitetem jakim widzowie (niektórzy - na szczęście) obdarzają uroczą, ogromnie sympatyczną aktorkę poznańskiego Teatru Nowego Danielę Popławską. Dzieje się to w trakcie spektaklu "Lotu nad kukułczym gniazdem", gdzie pani Daniela odtwarza jedyną postać kobiecą sztuki - siostry Ratched. Ci, którzy znają rzecz wiedzą, że owa siostra, główna pielęgniarka szpitala psychiatrycznego, pod pozorami chłodnej, zawodowej łagodności kryje wyjątkowo konsekwentną, niekiedy wręcz sadystyczną, żądzę władzy. Zaraz po premierze powiedziałem artystce, że wywiera większe wrażenie, że jest po prostu lepsza aniżeli wysoko honorowana odtwórczyni tej roli w filmie, która partneruje Jackowi Nicholsonowi. Oburzenie, potępienie, niemal agresja - jakie manifestują niektórzy co bardziej krewcy widzowie - to paradoksalnie niewątpliwy sukces aktorki, która potrafiła stworzyć tak sugestywną kreac
Tytuł oryginalny
Ta wstrętna Daniela!
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Poznańska nr 109