EN

18.05.2018 Wersja do druku

Ta błyskotliwa kariera zaczęła się od zakładu

Alain Platel już dwukrotnie zdumiewał publiczność Kontaktu. W tym roku znów przyjedzie ze swoim Les Ballets Contemporains de la Belgique - pisze Grzegorz Giedrys w Gazecie Wyborczej - Toruń.

Z wykształcenia jest ortopedagogiem i przez lata pracy z niepełnosprawnymi dziećmi w ogóle nie przyszło mu na myśl, żeby zakładać teatr. Jak to się wszystko zaczęło? Nauczyciel z jego szkoły wyższej głośno zachwalał balet Maurice'a Béjarta, a Platelowi rzecz się w ogóle nie podobała. W końcu przyjaciel wyzwał pedagoga, aby sam zrobił lepszy spektakl. Platel przyjął zakład. Jego małe przedstawienie odbyło się w 1984 roku w mieszkaniu w Gandawie, a na premierze był twórca jednego z lokalnych festiwali, którzy zaprosili młody zespół na przegląd. Jego pierwszy w życiu spektakl zdobył tam wyróżnienie. Platel w końcu zdecydował się założyć własną grupę - Les Ballets Contemporains de la Belgique, czyli Współczesny Balet Belgii. Po latach reżyser wspominał, że to była trochę za duża nazwa jak na grupę założoną przez amatorów i że to był żart skierowany do grupy znajomych. Do tego jeszcze smaczku dodawał fakt, że inicjaty

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ta błyskotliwa kariera zaczęła się od zakładu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Toruń online

Autor:

Grzegorz Giedrys

Data:

18.05.2018

Wątki tematyczne