Dobrego wojaka Szwejka znamy zarówno z powieści Haszka jak i z jej różnych przeróbek teatralnych. Znamy i zawsze śmiejemy się głośno z jego uwag wypowiadanych z głupia frant, z jego porównań i przypomnień. Brecht nie przerobił "Szwejka" na scenę, ale strawestował go. Zrobił to jak to praktykowali wielcy pisarze dramatyczni (jak praktykował zresztą nieraz i on sam): wziął cudzy materiał literacki, przetworzył go po swojemu i zmienił w inne dzieło. Gdy tak robi pisarz mierny, popełnia mniej lub bardziej wyraźny plagiat. U pisarza wielkiego powstaje nowy wybitny utwór. Brecht był wielkim pisarzem. Z powieści Haszka przeszły do sztuki Brechta główne postacie - nie tylko tytułowa, ogólny zarys akcji, trochę zabawnych powiedzeń. Zostało tu to podane w typowo brechtowskiej formie "opowiadającego" teatru z charakterystycznymi songami i różnorakimi efektami teatralnymi. Wszystko zaś swą artystyczną wymową ma służyć protestowi prze
Tytuł oryginalny
Szwejk pod Stalingradem
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 18