RZEDSTAWIENIE Brechtowskiego "Szwejka" w warszawskim Teatrze Wojska Polskiego jest światową prapremierą sztuki. Fakt ten ma niewątpliwie dużą wymowę, pomijając nawet zwykłe prapremierowe ambicje. Przede wszystkim nasza znajomość twórczości Brechta powiększyła się w ten sposób o jeszcze jeden dramat, nie znany dotąd u nas zupełnie. Do szeregu polskich inscenizacji tego najwybitniejszego dramaturga niemieckiego doby obecnej doszło nowe ogniwo. Pomoże ono niewątpliwie w wypracowaniu jakiejś własnej koncepcji trudnego Brechtowskiego teatru. Nie zmienia to jednak faktu, że "Szwejk" jest sztuką dużo słabszą od "Mutter Courage", "Pana Puntili", "Kaukaskiego kredowego koła", czy choćby - wystawionego również na scenie Teatru Wojska - "Dobrego człowieka z Seczuanu". Z pewnością zdawał sobie z tego sprawę sam autor i być może dlatego nie kwapił się z inscenizacją "Szwejka" nawet we własnym teatrze. Brecht-twórca przedstawi
Tytuł oryginalny
Szwejk drugiej wojny
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Pracy nr 22