- Wciąż szukamy młodego Szekspira - mówi JANUSZ RYL-KRYSTIANOWSKI, dyrektor Teatru Animacji i Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych dla Dzieci i Młodzieży Kon-Teksty w Poznaniu.
Z Januszem Rylem-Krystianowskim, o festiwalu Kon-Teksty, rozmawia Olgierd Błażewicz: Czemu służy ten festiwal? - Promowaniu polskiej dramaturgii współczesnej dla dzieci i młodzieży. Takie było założenie pierwszej edycji, i takie jest obecnie. Staramy się, żeby ta dramaturgia która jednak powstaje, wprawdzie szukamy młodego Szekspira choć jego jeszcze nie znaleźliśmy, była grana. Mamy ciekawe propozycje rodzimej młodej dramaturgii, które warto pokazywać. I my to czynimy. Jak dobrane zostały festiwalowe spektakle? Czy jest to wybór najlepszych sztuk czy najlepszych przedstawień? - Nie najlepsze, nie najwybitniejsze. Wybieraliśmy je, by najlepiej trafić do grupy widzów, która jest najmniej dopieszczana przez teatry. A więc do gimnazjalistów. Już nie dzieci, a jeszcze nie dorosłych. To do nich adresowana jest oferta tegorocznych Kon-Tekstów. Ale, znajdą się także, ich własne, młodzieży, spektakle... - W ramach imprez towarzyszących