"Tutli-Putli. Kto jest dziki?" w reż. Magdaleny Miklasz w realizacji Teatru Malabar Hotel i Teatru Dramatycznego w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.
Witkacy z wtaściwym sobie poczuciem humoru zderza grzechy cywilizacji z nieświadomą siebie dzikością. Kto raz trafił na Scenę Przodownik przy ul. Olesińskiej, ten chętnie tam wraca. Scena ta, we współpracy z Teatrem Malabar, pokazuje spektakle, których istotą są nierozwiązane dotąd zagadki dotyczące naszego miejsca w świecie. Kto raz był w Przodowniku, ten o tym wie. Bo to coś więcej niż teatr. Można więc nadrobić zaległości w tym względzie i udać się na wciąż grany spektakl "Tutli-Putli. Kto jest dziki". Jest on inspirowany tekstami Witkacego, podróżnika Bronisława Malinowskiego, z którym Witkacy przetarł wiele szlaków, oraz antropolożki Marii Czaplickiej. Przemyślenia tej dwójki nie inspirowały wprawdzie wprost twórczości Witkacego, jednak nie pozostawały bez wpływu na jego teksty. Sztuka Witkacego "Panna Tutli Putli", będąca w zamyśle librettem operetki, do której nawiązuje spektakl, to konfrontacja ludożerców z wyspy Tua-Tua z