W oparach rodzinnych wspomnień, wśród wyznań i starych fotografii toczy się VII Festiwal Dialogu Czterech Kultur - pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
W trzygodzinnej inscenizacji pt. "Ojcowie" [na zdjęciu] Alvis Hermanis, reżyser z Rygi, tworzący tam teatr o międzynarodowej pozycji, błądzi z trójką aktorów w przeszłości, szukając "zapachu ojca". Poszukują go zresztą wszyscy, którzy prezentują się na odmiennym od dotychczasowych Festiwalu Dialogu Czterech Kultur (5 - 12 bm.). Ojciec to wspólny temat interdyscyplinarnego programu. Około 50 imprez wprowadza w rejony ważne dla poszukujących twórców i wąskiego kręgu odbiorców stroniących od popkulturowej masówki. - Piękno trudno jest dostrzec w pojedynkę, bo zawsze tworzy je ktoś dla kogoś - otwierając w sobotę festiwal w TOYA Studios mówiła Barbara Knychalska, która po zmarłym mężu Witoldzie Knychalskim, pomysłodawcy i organizatorze tych międzykulturowych konfrontacji, występuje jako fundator i prezes Zarządu Fundacji Dialogu Czterech Kultur. Kim są albo kim byli nasi ojcowie? Kim jesteśmy wobec nich? Jako pierwszy odpowiedzi (ła