EN

10.03.1965 Wersja do druku

Szufladkując

CYPRIANA KAMILA NORWIDA odwiedził kiedyś jego znajomy. Poeta przeglądał właśnie gazetę. - Czy jest coś nowego? - zapytał gość. - Owszem. - A co? - Data - wyjaśnił spokojnie Norwid.

Na dobrą sprawę podobnych uczuć można doznać, przeglądając tygodniowy repertuar naszej TV. Bo przecież zarówno . taki "Pegaz" jak "Teleecho", "Eureka" czy "Świat, ludzie, polityka" - to przecież nic nowego. Wprost przeciwnie - pozycje "stare jak świat". A w każdym razie - świetnie znane telewizyjnej publiczności. Ktoś kiedyś zwrócił uwagę, że w naszej TV rysuje się coraz wyraźniej tendencja do szufladkowania programów i zamykania ich w najrozmaitszego rodzaju rubrykach i rubryczkach. Jest to spostrzeżenie nie pozbawione racji, choć może poczynione nieco na wyrost. W końcu bowiem każdego tygodnia notujemy również sporo audycji nowych, me należących bynajmniej do jakiegoś cyklu czy serii. Sama sprawa jednak, a raczej sygnał ostrzegawczy w tej sprawie zasługuje na rozpatrzenie. Rubryki mają, jak wiadomo, to do siebie, że usztywniają w jakiejś mierze program, krępują swobodę poczynań, wyznaczają autorom i realizatorom określone ramy. A stąd

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szufladkując

Źródło:

Materiał nadesłany

"Żołnierz Wolności" nr 58

Autor:

Beata Sowińska

Data:

10.03.1965

Realizacje repertuarowe