EN

8.10.1988 Wersja do druku

Szubieniczne pomysły

Widzowie nasi oswoili się z przeplataniem te­kstu jednej sztuki wstawkami z innych, zwłaszcza tego samego autora, mającymi zazwyczaj na celu określoną interpretację dzieła. Przyznam się, iż wyżej cenię reżyserską odkrywczość dochodzącą do głosu mimo czy dzięki wierności tekstowi oryginału, odbywa się bowiem wówczas rzeczywi­ste odkrywanie myślowej zawartości utworu. Go­dzę się jednak z najdowolniejszymi zabiegami kompilacyjnymi, jeśli czynione są jawnie, nie de­zorientując widza, i w zamyśle wzbogacenia dia­logu ze społeczeństwem o sprawach godnych uwa­gi. Najnowsza premiera w "Jaraczu" nosi tytuł je­dnej z dawniejszych sztuk belgijskiego dramatur­ga, Flamanda piszącego po francusku, Michela de Ghelderode, autora znanego u nas m.in. z głoś­nego przed laty i znakomitego łódzkiego przedstawienia "Czerwonej magii". Oryginalny to twór­ca, uwrażliwiony na swoiste wartości i uroki flandryjskiej kultury średniowiecza, w której kli�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szubieniczne pomysły

Źródło:

Materiał nadesłany

Odgłosy nr 41

Autor:

Jerzy Kwieciński

Data:

08.10.1988

Realizacje repertuarowe