"Cztery pory roku" w reż. Tomasza Maśląkowskiego w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Najnowsza premiera w Teatrze Miniatura "Cztery pory roku" była wyjątkowo emocjonująca. Grupa zachwyconych małych widzów usiłowała wtargnąć na scenę, ale powstrzymywali ich rodzice. Przyznam się, że byłam dosyć sceptycznie nastawiona do pomysłu, aby zapraszać na spektakl dzieci w wieku od pół roku do trzech lat. "Cztery pory roku" - opowieść o przyrodzie i pogodzie według scenariusza i w reżyserii oraz scenografii Tomasza Maśląkowskiego - to już kolejny spektakl "Miniatury" dla maluchów. W rytmie pór roku Na scenie: Edyta Janusz-Ehrlich, Piotr Kłudka oraz Piotr Srebrowski wyruszają w podróż odbywającą się w rytmie następujących po sobie pór roku. Towarzyszy im muzyka Antonio Vivaldiego. Podczas tej wędrówki dzieci wspólnie z aktorami mogą doświadczyć świata natury, jego dźwięków i barw odbieranych wszystkimi zmysłami. Piłka to, a może wiosenne słońce? Akcja dzieje się bez słów, jest taniec oraz scenki opowiedziane ruchem i ges