Spektakl "Osaczeni" z Teatru im. S Jaracza z Łodzi jako jedyny został zaprezentowany poza deskami zabrzańskiego Teatru Nowego. Postindustrialna przestrzeń Kopalni Sztuki DEMEX doskonale współgrała z charakterem przedstawienia - surowe mury, pogrążona w mroku sala, a na środku podest otoczony z trzech stron widownią. Aktorzy grali cały czas w otwartej przestrzeni, nie było bowiem kulis, za którymi mogliby się schować. Bliski kontakt pomiędzy wykonawcami ról a publicznością był także zapewniony, a to zawsze daje lepszą możliwość dostrzeżenia zaangażowania i wysiłku artystów. Kamil Maćkowiak, Sambor Czarnota oraz Dobromir Dymecki dali popis bardzo dobrego aktorstwa. Napięcie między bohaterami jest wyczuwalne od początku, a strach i niepewność mieszają się z radością ze spotkania. "Osaczonych" można określić jako spektakl sytuacji. Wesoły (Maćkowiak) wraca z wojny w Czeczeni i odwiedza dawnego kumpla, Łarika (w tej roli Czarnota). Pomiędzy d
Tytuł oryginalny
Sztuka z krwi i ciała aktorów
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Teatralny Katowice