"Antoniusz i Kleopatra" w reżyserii Simona Godwina z londyńskiego National Theatre to spektakl dopracowany w każdym calu, wyjątkowo przemyślany, w którym nie ma miejsca na przypadek, gdzie każdy gest i każdy przedmiot składają się na spójną, oczarowującą widza całość - pisze Anna Piniewska w Teatrze dla Wszystkich.
Precyzja w realizacji reżyserskiej wizji przejawia się wieloaspektowo - na poziomie scenografii, kostiumów, sfery znaczeń i całościowej kompozycji. Przedstawienie realizowane jest w ramach akcji prowadzonej od 2009 roku przez National Theatre. NT Live pozwala na obejrzenie brytyjskich produkcji teatralnych widzom kilkuset krajów w kinach transmitujących na żywo wybrane spektakle. To ciekawe doświadczenie - wejść do sali kinowej i oglądać na wielkim ekranie ludzi gromadzących się w oddalonej o ponad tysiąc kilometrów sali teatralnej Olivier Theatre (największego z teatrów należących do NT). Tutaj można by pokusić się o refleksję, na ile obraz za pośrednictwem dodatkowego medium, kamery, wiernie oddaje spektakl, a na ile manipuluje wizją, uwypuklając jej poszczególne elementy. Wydaje mi się jednak, że mimo wszystko transmisja jest dość transparentna i wiernie (na ile jest to tylko możliwe) oddaje sedno Antoniusza i Kleopatry. Zaczynając od począ