EN

28.05.2015 Wersja do druku

Sztuka potrzebuje domu

Teatr Polski w Bielsku-Białej po remoncie odzyskał dawny blask, a nawet ma go dziś więcej, niż mógł to sobie wyobrazić sto lat temu jego wiedeński projektant - pisze Jacek Drost w Polsce Dzienniku Zachodnim.

Zawsze fascynowało mnie, jak szybko i sprawnie ten teatr budowano. Powstał w rok. Wprawdzie był mniejszy, bo po 15 latach dobudowano dwa skrzydła, w których obecnie są garderoby dla aktorów i szatnie dla publiczności, ale jak na ówczesne warunki, to była rewelacja. Teraz drugie takie osiągnięcie to teatr po remoncie - mówiła w kwietniu 2008 roku na łamach "Dziennika Zachodniego" Sabina Muras, zastępca dyrektora bielskiego teatru, kilka dni przed jego otwarciem po kapitalnym remoncie. I dodawała: - Remont trwał dłużej niż budowa, ale efekt jest oszałamiający. To remont historyczny, nie było takiego od wybudowania obiektu. Sprzęt, elektronika, mechanizmy. To zupełnie inny teatr. W tym roku bielski Teatr Polski obchodzi 125-lecie. Został otwarty 30 września 1890 roku. Pierwszym spektaklem, jaki obejrzeli widzowie, był "Sen nocy letniej" Szekspira. Początkowo w teatrze działała wyłącznie zawodowa scena niemiecka, dopiero od 1921 roku można było tu zobac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sztuka potrzebuje domu

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Zachodni nr 122/27.05

Autor:

Jacek Drost

Data:

28.05.2015

Teatry