"Kompozycja w błękicie" w reż. Ingmara Villqista w Teatrze Na Woli w Warszawie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.
"Kompozycją w błękicie" Ingmar Villqist znów wprowadził do polskiego teatru temat trudny i ważny. Nikt skuteczniej od niego nie potrafi zdiagnozować na scenie współczesnych lęków. Rodzimych, acz wystylizowanych na uniwersalne. Jego "Kompozycja w błękicie" powstała na zamówienie Teatru Na Woli w Warszawie, gdzie autor sam ją inscenizował. Mówi o toksycznej zależności sędziwej matki i dorosłej córki, która nie potrafi się wyzwolić spod jej przemożnego wpływu. Pokusie wolności Ingmar Villqist przeciwstawia odpowiedzialność za drugą osobę. Alke (Dorota Lulka) ma około czterdziestki i pracuje jako laborantka w hucie. Od lat troskliwie zajmuje się Starą Kobietą (Ewa Szykulska), która wykorzystuje chorobę nóg do podporządkowywania córki swoim potrzebom, a raczej kaprysom. Kiedy Alke pozna zainteresowanego nią Jano (Marcin Troński), matka bez skrupułów doprowadzi do zerwania między nimi. Po desperackiej samobójczej próbie córki Sta