EN

17.01.2004 Wersja do druku

Sztuka na Centralnym

Grzegorz Jarzyba wyprowadza teatr na spacer po najbardziej charakterystycznych miejscach stolicy

Centralny oazą sztuki! - brzmi nieprawdopodobnie. Znany reży­ser teatralny Grzegorz Jarzyna (31 I.) postanowił jednak wyko­rzystać brud, smród i ubóstwo warszawskiego dworca na miej­sce przedstawienia "Zaryzykuj wszystko". - Teatr może być wszędzie. Dwo­rzec, stacja metra, korytarz hotelo­wy, mieszkanie - uważa Jarzyna. Ma pokazywać prawdziwą, czasami sza­rą rzeczywistość, życie w skali 1:1. DWORZEC PO ZMROKU Przerysowane postaci, sytuacje ro­dem z najciemniejszych zaułków stolicy i sceneria przepojona kiczem - takie jest "Zaryzykuj wszystko" Grzegorza Jarzyny. Miejsce spekta­klu też nieprzypadkowe - antresola Dworca Centralnego. Obskurne i cuchnące miejsce, gdzie, dla własne­go bezpieczeństwa, lepiej nie prze­bywać po zmroku. - Wykorzystujemy potencjał War­szawy, jej dynamikę i energię miesz­kających w niej ludzi - tłumaczy re­żyser. MIASTO POD LUPĄ Przez brudne szyby niby-kawalerki widać ruchliwe Aleje Jerozolimskie. Klaksony samochod

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sztuka na Centralnym

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Express nr 14

Autor:

Małgorzata Bogusz

Data:

17.01.2004

Realizacje repertuarowe