[fragment] [...] Sztuka "Czarownice" jest właściwie moralitetem. Świetnie odtworzony klimat średniowiecza, inkwizycji, tortur i płonących sosów - zasługa reżysera Wiesława Hejno i scenografa Eugeniusza Stankiewicza - stały się tylko pretekstem do głębszej refleksji nad takimi zagadnieniami, jak władza a obywatel, życie a śmierć, problem winy i kary itp. [...] W sztuce jak i w życiu elementy tragiczne przeplatają się z komicznymi. Soczyste i pełne plastyczności są komentarze akcji scenicznej [...]. Pewna groteskowość postaci znajduje uzasadnienie w akcji obracającej się wokół sądu nad Agnieszką, której grzechem było, że nie zgrzeszyła, wbrew tak licznym namowom tych, którzy ją sądzili. Agnieszka to jedna z nas. Świetny był pomysł reżysera, który umieścił ją wśród widzów i kazał dopiero w toku akcji wyciągnąć z tłumu na rozprawę. Podobnie efektownych chwytów jest zresztą więcej. [...] Dodatkową atrakcją przedstawienia
Źródło:
Materiał nadesłany
"Wieczór Wrocławia"