o XV Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Mimu w Warszawie pisze Mirosław Winiarczyk w idziemy.
Czasy sukcesów słynnego francuskiego mima Marcela Marceau i Wrocławskiego Teatru Pantomimy Henryka Tomaszewskiego należą już do przeszłości. Na tegorocznym jubileuszowym 15. Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Mimu wystąpiły zespoły dobrze znane polskim miłośnikom sztuki pantomimy. Ta szlachetna sztuka znalazła się z różnych powodów na marginesie światowego teatru. Poszukiwania idą dziś w zupełnie innych kierunkach. Występy polskich i zagranicznych zespołów na tegorocznym festiwalu stały się więc okazją do kolejnego przeglądu dokonań artystów uprawiających sztukę mimiczną. "Marcel" w wykonaniu Warszawskiego Teatru Pantomimy, w reżyserii Lionela Menarda, było hołdem złożonym Marcelowi Marceau. Bartłomiej Ostapczuk, dyrektor artystyczny festiwalu, gra tu człowieka zaplątanego w dramatyczne zakręty historii, w tym wojny. Artyści Wrocławskiego Teatru Pantomimy po śmierci Henryka Tomaszewskiego z trudem mierzą się z wielkim dorobkiem mistrza.