Literacka Nagroda Nobla w 2005 roku trafi do Harolda Pintera. W laudacji Akademicy wskazali, że "jego sztuki odkrywają głębię skrywającą się pod powierzchnią zwykłej rozmowy".
Harold Pinter z wykształcenia aktor, zyskał sławę w latach 60-tych XX wieku jako wszechstronny dramatopisarz angielski. Jego sztuki m.in. "Samoobsługa", "Urodziny Stanleya", "Dozorca" zostały wyróżnione międzynarodowymi nagrodami i są grane na całym świecie. Akcja utworów Pintera zaczyna się od zwyczajnego zdarzenia i stopniowo zmienia się w thriller - niesamowita atmosfera gęstnieje, a rzeczywistość przeraża jak senny koszmar. Błyskotliwy dialog, pozornie niedbały, wieloznaczny, potęguje nastrój grozy i oczekiwania. Pinter dozuje napięcie po mistrzowsku nie ustępując w niczym filmowym osiągnięciom Hitchcocka. Na zdjęciu: "Dawne czasy" Harola Pintera w reż. Erwina Axera, Teatr Współczesny, Warszawa 1972 r.