Po raz pierwszy literacka Nagroda Nobla trafiła do rąk reportera - Swietłana Aleksijewicz otrzymała ją za "polifoniczne pisarstwo, pomnik cierpienia i odwagi w naszych czasach".
Twórczość Aleksijewicz koncentruje się wokół pomijanej i wypieranej historii ZSRR i Rosji. Swietłana Aleksijewicz urodziła się 31 maja w 1948 r. w ukraińskim mieście Iwano-Frankowsku. Jej ojciec był Białorusinem, matka - Ukrainką, oboje pracowali jako nauczyciele. Po kilku latach rodzina przeniosła się na Białoruś. Swietłana Aleksijewicz studiowała dziennikarstwo na uniwersytecie w Mińsku. Po studiach pracowała jako wychowawczyni w internacie, nauczycielka, dziennikarka. Pod koniec lat 70. wzięła kilkuletni urlop w redakcji, kupiła ciężki magnetofon szpulowy i za pożyczone pieniądze jeździła po całym Związku Radzieckim, nagrywając wspomnienia kobiet, które walczyły na froncie II wojny światowej. Tak powstała jej pierwsza książka - "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety", w której opisała wojnę widzianą oczyma kobiet - rosyjskich, białoruskich, ukraińskich, które podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej pełniły rolę sanitariuszek, lotniczek