"Zemsta" w reż Kazimierza Tarnasa w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. Pisze Zdzisław Niemiec w Kronice Beskidzkiej.
W bielskim Teatrze Polskim - powtórka z polskiej klasyki, czyli "Zemsta" - nieśmiertelna komedia Aleksandra Fredry. To propozycja dla widzów szukających byle jak zmajstrowanych bryków z lektur szkolnych, albo lubiących widowiska bezpretensjonalne, dalekie od pastiszu czy jakichkolwiek inscenizacyjnych ekstrawagancji i eksperymentów. Ta komedia z życia sarmackiej szlachty liczy już 175 lat i byłaby teatralną ra-motką, gdyby nie mistrzostwo języka i obyczajowych obserwacji hrabiego Fredry, mistrza satyry i ciętych ripost. Poza tym można się w "Zemście" doszukać całego katalogu naszych narodowych - ciągle aktualnych - wad, pokazanych wszakże z dobroduszną pobłażliwością. Tak też podszedł do tego dzieła główny sprawca bielskiego przedstawienia - Kazimierz Tarnas, nazwany tu dość umownie reżyserem, i nie wiedzieć po co ściągnięty (wraz z synem, który sobie przyrobił, projektując kiczowatą scenografię) z Warszawy. Nie napracował się... Tarnas,