"Umarła kasta" Adriano Marenco w reż. Iwony Jery w Teatrze Nowym w Krakowie. Pisze Monika Siara w serwisie Teatr dla Was.
W XXI wieku w ławkach szkolnych siedzą przyszli politycy - to grupa rządzących zajmuje najlepsze miejsca. W tylnych rzędach gnieździ się szara masa , czyli ludzie bez szansy na zaistnienie w medialnym, politycznym świecie, ale za to z marzeniami o spokojnym, miłym życiu. Widownia to natomiast obywatele i obywatelki pozbawieni prawa głosu, nawet nie uczniowie, ale zwykli obserwatorzy. Lekcję poprowadzi nie kto inny, jak ekstrawagancki woźny, odpowiedzialny za sprawiedliwe rozdzielanie władzy i obowiązków. Spektakl zaczyna się już w foyer, kiedy woźny jasno wyznacza reguły gry, a obywatele i obywatelki są zmuszeni się im podporządkować. Sprzeciw tutaj nie istnieje. Scenografia jest minimalistyczna - składa się z plakatów teatralnych "Umarłej Kasty ", metalowej konstrukcji, która znajduje się w tyle sceny, i drewnianej ławki. Na tylnej ścianie zamontowany został ekran, przez cały czas trwania przedstawienia można obserwować na nim zagadkowego chłopc