Sztuka Czechowa w radomskim Teatrze Powszechnym.
"Trzy siostry. Kilka lat później" to najbardziej czytelna z inscenizacji przygotowanych przez Linasa Zaikauskasa w radomskim teatrze. Z Czechowa pozostały w tym spektaklu poukładany od nowa tekst dramatu i trzy siostry. Powtarzają one swoje kwestie wypowiadane "kilka lat wcześniej", powtarzają też słowa innych - w adaptacji nieobecnych - bohaterów sztuki. Po latach dialogi różnych postaci zlewają się w jeden monolog ludzi skazanych na prowincję, tęskniących za innym, wielkomiejskim, "prawdziwym" życiem. Potwierdzają, że martwota prowincji jest nieprzezwyciężalna, nadzieje na ucieczkę z niej złudne. Masza, Irina i Olga upodobniły się do prowincjonalnego środowiska: wypowiadane przez nie kwestie innych postaci zachowują sens, stają się ich własnymi słowami. Siostry nie potrafią - tak samo, jak ich otoczenie - wyjść poza status "zbędnych ludzi". Adaptacja Zaikauskasa przesądza to, co u Czechowa nie jest tak oczywiste. Przez chwilę pojawia się nadz