- Życie nie wszystkim układa się różowo. Czasem ludzie przychodzący do teatru chcą zapomnieć, odreagować od codzienności. Prowokować uśmiech - to działanie ułatwiające życie innym - mówi KRZYSZTOF KOLBERGER, aktor Teatru Narodowego w Warszawie.
Krzysztof Kolberger, rocznik 1950, należy do najpopularniejszych i najbardziej lubianych polskich aktorów. Widzowie kochają jego dyskretną elegancję oraz przepiękny, ciepły, choć stanowczy, głos. Ostatnio użyczył go granej przez Jona Voighta postaci naszego papieża w filmie "Jan Paweł II". Z aktorką Anną Romantowską ma dorosłą córkę Julię, która studiuje reżyserię. Od kilku lat Krzysztof Kolberger zmaga się z chorobą nowotworową. O życiu i chorobie nowotworowej Teresa Gałczyńska: - Spotykamy się w kawiarni "Antrakt", gdzie niedawno rozmawiał pan z Grzegorzem Miecugowem w programie "Inny punkt widzenia". Lubi pan atmosferę staroci? Krzysztof Kolberger: - To miejsce ma swój niezwykły klimat i atmosferę. No i ten gmach Teatru Wielkiego. Nie bez powodów telewizje wykorzystują często to wnętrze do swoich transmisji. - Jednak sądząc po tym, jak urządził pan własne mieszkanie, można by pomyśleć, że prywatnie woli pan nowoczesność. - To