Teatr Dramatyczny - "Szewcy" Witkacego. Jedna z najlepszych sztuk tego autora napisana 60 lat temu; po wojnie przez ćwierć wieku zabroniona przez cenzurę. Rzecz o rozczarowaniu zdychającym kapitalizmem, dziarską faszyzacją i rewolucją plebejsko-populistyczną, przeczucie nadejścia ery odideologizowanych technokratów i Hiper-Robociarza. Maciej Prus, reżyser przedstawienia, nie do końca pozostał wierny Witkacemu, zatrzymując zdarzenia w momencie, który - jego zdaniem - jest odbiciem polskiej rzeczywistości '91. Co to za moment - to już trzeba zobaczyć, zwracając zwłaszcza uwagę na "wściekle wprost ponętną" księżnę Irinę, graną przez Bożenę Miller-Małecką. Uwaga! Albo się popsuła akustyka w teatrze, albo dykcja aktorów. Dwugodzinne przedstawienie tylko dla bardzo dobrze słyszących.
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski nr 233