EN

27.11.2008 Wersja do druku

Szesnaście bajek Zbyszka Kulwickiego

- Podczas wyjazdowych spektakli jest bardzo ciężko. Nie mogą bowiem zabrać ze sobą na tyle licznej ekipy technicznej, aby spokojnie myśleć wyłącznie o grze na scenie. Aktor w terenie musi umieć sobie sam poradzić. Nasi aktorzy to potrafią i nie narzekają - mówi reżyser ZBIGNIEW KULWICKI z Centrum Kultury Teatr w Grudziądzu.

Dawno, dawno temu trudu stworzenia spektaklu dla dzieci mężnie podjął się Zbigniew Kulwicki. Do dziś spod jego to ręki wyszło już 16 bajek, a młoda widownia czeka na następne, by oglądać je długo i żyć szczęśliwiej. Aby stworzyć w Grudziądzu pierwszą bajkę dla dzieci, jakieś 9 lat temu, pieniądze wyłożył Mirosław Garbacz, biznesmen, który kocha teatr. Reżyserem został Zbigniew Kulwicki, który bajki uwielbiał od dzieciństwa. Lubił ich słuchać, oglądać na filmie i w teatrze. Najbardziej zauroczyło go "Czarodziejskie krzesiwo". Idzie z nim ta baśń od najmłodszych lat. - Pamiętam tę bajkę wystawioną w grudziądzkim teatrze, gdy grał u nas Edward Ząbek - wspomina Zbigniew Kulwicki. - Dziś ten aktor występuje w realizowanych przeze mnie przedstawieniach dla dzieci. Zaczęło się od "Rybaka i złotej rybki..." Jednak jako pierwszą Zbigniew Kulwicki wyreżyserował wcale nie "Czarodziejskie krzesiwo", ale "O rybaku, złotej ryb

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szesnaście bajek Zbyszka Kulwickiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska - dodatek/17.11

Autor:

Maryla Rzeszut

Data:

27.11.2008

Realizacje repertuarowe