"Wieczór Trzech Króli" w reż. Jacka Jabrzyka w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. Pisze Robert Kordes w Życiu Kalisza.
"Wieczór Trzech Króli" to sztuka, w której przywoływana jest "rzeczywistość karnawałowa". Nie znaczy to jednak, że wszystko jest możliwe i wszystko można. Nawet w szaleństwie musi być metoda. Reżyser zapewne uważa, że jest. Ja powiem oględniej: reżyser jest sympatyczny i czasami nawet ma rację. Faktem bezspornym jest tylko to, że premiera nowego spektaklu kaliskiej sceny odbyła się w minioną sobotę Jacek Jabrzyk nie jest w Kaliszu postacią nową ani nieznaną. Przed dwoma laty zrealizował w Teatrze im W. Bogusławskiego "Szklaną menażerię" Tennessee Williamsa. Jest absolwentem Wydziału Reżyserii Dramatu PWST w Krakowie. Związany z tym miastem i przez pewien czas także z krakowskim Teatrem Starym, może pochwalić się, że w spektaklach firmowanych jego nazwiskiem grali m.in. Jerzy Stuhr i Jerzy Trela. Jacek Jabrzyk bywał też asystentem takich reżyserów, jak Wojciech Smarzowski czy Paweł Miśkiewicz. Jako główny reżyser wystawił m.in. "Sen n