Nurt offowy XIX Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku. Pisze Małgorzata Bierejszyk w Gazecie Świętojańskiej.
Nurt offowy 19. Festiwalu Szekspirowskiego obfitował w propozycje, które ożywiały festiwal, miasto i gmach Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Szekspirowski off można potraktować jako szansę zaprezentowania skromniejszych, kameralnych realizacji. W tym roku widzowie zobaczyli wyłącznie polskie spektakle. Dla widzów ta część festiwalu jest szansą na spotkanie z artystami, którzy próbują odczytywać utwory Szekspira na nowo, po swojemu. Zapewne właśnie poszukiwanie świeżości, ciekawość świata i otwartość przyciągała na kolejne festiwalowe odsłony wierną publiczność. Widzowie, którzy decydują się na udział w całości festiwalu, czyli i w spektaklach głównego nurtu, i offu, zyskują podwójnie, a nawet potrójnie. Po pierwsze - mają najszerszy ogląd tego, co Szekspirowskie. Po drugie - muszą być stale skupieni. Po trzecie - biorą udział we wspólnej zabawie, w święcie, którym przecież jest festiwal. Na miękko Z lekkością do po