EN

4.04.1997 Wersja do druku

Szekspir w samą porę

W bibliotece znalazłam eg­zemplarz "Zimowej opowieści", nie rozcięty od momentu druku. Sięgnął pan po mało znany dramat Szekspi­ra, chociaż - co istotne - w no­wym przekładzie... - Przeważnie wystawia się teraz w Polsce Szekspira ze względu na tłu­maczenia Barańczaka, oryginalnie jest więc raczej sięgać po starsze przekłady. Chciałbym tu jednak wy­jaśnić, że "Zimowa opowieść", u nas rzadko wystawiana, jest obecna w repertuarze scen zachodnich prawie stale, od lat. Ale u nas różnie bywa z niektórymi dramatami Szekspira. Na przykład ,,Kupiec wenecki" - przed wojną szlagier teatralny - po wojnie miał zaledwie dwie insceniza­cje. Są dramaty Szekspira, które przez długie lata czekają na swój czas. Teraz taki czas nadszedł dla "Zimowej opowieści". Uniwersalna tragedia człowieka, który popełnia błędy, no i tragedia rodziny. To jest taka ludzko-rodzinna, bliska nam hi­storia. Wracając do przekładu - jak go an ocenia? - To dobry przekład.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szekspir w samą porę

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Poznańska nr 79

Autor:

Maria Mikołajczyk

Data:

04.04.1997

Realizacje repertuarowe