"Sen nocy letniej" w reż. Pawła Łysaka w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Grzegorz Giedrys w Gazecie Wyborczej - Toruń.
"Sen nocy letniej" Szekspira w wykonaniu Teatru Horzycy byłoby spektaklem przeciętnym, gdyby nie praca toruńskich aktorów. Artyści zręcznie tuszują inscenizatorskie niekonsekwencje reżysera. "Sen nocy letniej" - klasyczną komedię Szekspira - reżyserzy na ogół przedstawiali jako romantyczną historię miłosną w scenerii greckiej mitologii. Inni twórcy zauważyli, że kultura osadzona w śródziemnomorskim dziedzictwie ze swoich źródeł nie czerpie jedynie filozoficznych, naukowych czy literackich mądrości, ale też upodobanie do przemocy fizycznej i symbolicznej. Paweł Łysak, reżyser toruńskiej inscenizacji "Snu nocy letniej", nie ukrywał, że bliższe mu były te pierwsze wzory. Zamierzał stworzyć widowisko lekkie i zabawne, ale zarazem wypełnione sensami uniwersalnymi. Do dyspozycji miał trzy wielkie tematy: zagrożona i niepewna miłość, przemoc instytucji i tradycji, teatralna umowność. Te właśnie zagadnienia najlepiej znoszą przekład na ję