"Makbet" w reż. Renaty Jasińskiej z Teatru Arka z Wrocławia na XII Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Pisze Agata Kirol w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Teatr w wymiarze integracji profesjonalizmu i naturalności osób niepełnosprawnych mógłby wpływać na różnorodność sztuki. Pomysł ten wprowadziła inscenizacja "Makbeta" Teatru Arka z Wrocławia, którą widzowie Festiwalu Szekspirowskiego mogli zobaczyć w niedzielę. Mało wybitną pod względem interpretacji, ale zajmującą w aspekcie wykonawczym, inscenizację "Makbeta" pokazał w Gdyni Teatr Arka. Spektakl artystów z Wrocławia udowodnił, że teatr jest sztuką otwartą na wyzwania. Profesjonalni aktorzy potrafili stworzyć zespół z osobami niepełnosprawnymi, uczestnikami z WTZ Ostoja i Caritas. Reżyserka Renata Jasińska zdecydowała się odtworzyć treść dramatu bez specjalnych ingerencji w tekst. Duncan nosi się wyjątkowo realistyczne - w purpurze i złotej koronie. Rodem z baśni są czarownice w splątanych perukach, maszkarach na twarzy i obszarpanych szatach, dłonie morderców lepią się od krwi. Nie bez przyczyny teatr stawia dziś wys