"Jak wam się podoba" Williama Shakespeare'a w reż. Johna Weisgerbera, plenerowy spektakl Teatru Imka w Warszawie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.
Komedia "Jak wam się podoba" doskonale sprawdza się w plenerze. I jest inteligentną rozrywką, gdy prezentuje ją IMKA. Na działalność warszawskiego Teatru IMKA patrzę z ciekawością i uznaniem. Tomasz Karolak inwestuje pieniądze własne i sponsorów w sztukę, która nie zawsze przynosi dochody, w którą wpisane jest ryzyko. Próbuje znaleźć dla klasyków współczesny ton (świetny "Beniowski"), opowiedzieć o pustce świata wykreowanego przez media ("Słownik ptaszków polskich"). A teraz powstał plenerowy Szekspir - "Jak wam się podoba". Z okazji 400. rocznicy śmierci autora prezentowany w ramach międzynarodowego projektu "Szekspir w parku". To realizacja pomysłu reżysera Johna Weisbergera. Kiedy Szekspir napisał "Jak wam się podoba", miał lat 36, od sześciu tkwił już w trupie lorda Chamberlaina, od czterech był szlachcicem, od roku udziałowcem nowo otwartego Teatru Globe. A historia Oliviera i Orlanda, księcia Fryderyka, Rozalindy, Celii, Probie