Łódzkie teatry dramatyczne - im. Jaracza i Powszechny - wystąpiły z premierami dwóch komedii klasycznych: "Poskromienie złośnicy" W. Szekspira oraz "Szelmostwa, Skapena" Moliera. Rzecz znamienna: koloryt ich, przy zbieżności niektórych sytuacji jest nieco podobny, jako że akcja obu tych sztuk rozgrywa się we Włoszech i obie uatrakcyjniają elementy charakterystyczne dla włoskiej commedii dell' arte. Krótkie omówienie "Poskromienia złośnicy" (krótkie z winy organizatorów, którzy w jednym tygodniu urządzili 6 premier prasowych!), zacznijmy od przypomnienia, że Szekspir zmasował tu mnóstwo marginesowych wątków i efektów komicznych, na kanwie ich eksponując historią małżeństw dwóch córek Baptysty, bogatego obywatela z Padwy - Bianki i Katarzyny. Tę ostatnią kreował też na heroinę sztuki, bardzo plastycznymi kreskami prezentując jej rysunek psychiczny i charakter. Wyrozumiały ojciec nazywa Katarzynę dziewczyną "z krwi
Tytuł oryginalny
Szekspi i Molier pod znakiem commedii dell`arte (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Łódzki Nr 233