EN

13.05.2020 Wersja do druku

Szczerze o operze, czyli kilka pytań do..."

Opera na Zamku w Szczecinie kontynuuje cykl wywiadów z artystami na temat ich operowych preferencji, muzycznych wyborów, ulubionych ról, najtrudniejszych przeżyć na scenie czy artystycznych marzeniach. Dziś druga część cyklu a w nim rozmowa z Joanną Tylkowską-Drożdż, sopranistką Opery na Zamku.

W operze najbardziej kocham - To, co kocham w operze, to połączenie i zespolenie muzyki orkiestrowej, śpiewu, tańca i ruchu scenicznego, przy udziale rozbudowanej scenografii, wspaniałych strojów i magii światła. Oczywiście wszystko dla zgromadzonych na widowni uczestników tego bajecznego konglomeratu. Postać, którą gram najchętniej, to - Mam dwie takie postaci: Amelia w "Balu Maskowym" G. Verdiego i Rozalinda w "Zemście Nietoperza" J. Straussa. Ta pierwsza to wzruszający obraz niespełnionej miłości w prawdziwie Verdiowskim stylu, natomiast druga stanowi dużą dawkę poczucia humoru i radości życia pomimo niespodziewanych przeciwności. Obie bardzo wymagające wokalnie i aktorsko, jednocześnie dające wiele satysfakcji z ich wykonywania. Najtrudniejsza rola w mojej karierze to - Dotychczas najtrudniejszą i najbardziej wymagającą rolą dla mnie była partia Zofii w "Kawalerze srebrnej róży" R. Straussa. To niezwykle piękna, lecz trudna wykonaw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Magdalena Jagiełło-Kmieciak

Data:

13.05.2020