"Śpiew szczerbatych mew" w reż. Macieja Litkowskiego w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Ewa Koszur w Głosie Szczecińskim.
W nostalgiczną podróż w przeszłość Szczecina zapraszają młodzi aktorzy Teatru Współczesnego. "Śpiew szczerbatych mew" to spektakl przygotowany w Teatrze Małym w ramach Sceny Propozycji Aktorskich. Jego autorami są Maciej Litkowski - reżyser i autor tekstów piosenek, Barbara Biel - muzyka, Agnieszka Miluniec i Maciej Osmycki-scenografia i kostiumy oraz Bartosz Wójcicki - projekcje wideo. I choć wizja Szczecina widziana oczyma młodych aktorów nie jest zbyt optymistyczna, to należą im się duże brawa, bowiem spektakl jest bardzo udany. Czego już nie ma w naszym portowym mieście? Nie ma stoczni, nie ma zakładów odzieżowych Dana i słynnego na całą Polskę lokalu gastronomicznego Kaskada. A i prostytutki w rodzaju Rudej Marzeny jakby stały się mniej widoczne. Nie brakuje za to odrapanych kamienic, obleśnych meneli, brudnych podwórek - studni w śródmieściu z metalowymi trzepakami, które autorzy spektaklu wykorzystali jako główny element dekoracji.