EN

12.02.1992 Wersja do druku

Szczeliny

Najbardziej pociągają go utwory, w których mieści się pewien błąd - jakaś szczelina w konstrukcji. Uważam, że w tym ich siła, tam bowiem ukrywa się to co niewypowiedziane. W tych niedopowiedzeniach zawierają się sploty napięć, emocji, energii... - tak odsłonił swój sposób myślenia w jednym z wywiadów, oszczędzając opisywaczom jego twórczości teatral­nej domysłów; dlaczego tak się znęca nad wybranymi tekstami, szarpie je na wszystkie stro­ny, wyłuskuje z nich pojedyncze kwestie, wedle własnego upodobania. JERZEGO {#os#1241}GRZEGORZEWSKIEGO{/#}, reżysera i scenografa w jednej osobie, nie interesuje wystawianie sztuk po bożemu, scena po scenie, jak autor przykazał. Obleka ich myśli o świe­cie we własne szyki słów, korzysta po swojemu z bogactwa dramaturgii, prozy, poezji. Wcho­dzi w parantele z autorami, by z ich pomocą tworzyć scenariusze i wizje sceniczne, przedsta­wienia autorskie firmowane własnym nazwiskiem. Nie lubi teatru rozgadaneg

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szczeliny

Źródło:

Materiał nadesłany

Kobieta i Życie Nr 7

Autor:

Barbara Henkel

Data:

12.02.1992

Realizacje repertuarowe