Zbliżają się dwa całkowicie różne, ale znaczące wydarzenia artystyczne przygotowywane przez Operę na Zamku: długo oczekiwana premiera "Pięknej Heleny" J. Offenbacha (dla jednych operetka - dla innych opera komiczna) oraz "Requiem dla mojego przyjaciela" Zbigniewa Preisnera, które zabrzmi w ramach tradycyjnego koncertu na Cmentarzu Centralnym dedykowanego "Tym, którzy nie powrócili z morza".
Już od ośmiu lat podczas Dni Morza szczecińska Opera organizuje wyjątkowe nawet w skali europejskiej koncerty: w przestrzeni jednej z największych w Europie nekropolii. Pomysł najpierw wydawał się kontrowersyjny, ale szybko się okazało, że miejsce z niektórymi dziełami muzyki oratoryjnej pięknie koresponduje. W wykonaniu "Requiem dla mojego przyjaciela" (12 czerwca, g. 22) weźmie udział chór i orkiestra Opery na Zamku pod dyrekcją Warcisława Kunca. Wcześniej, bo 6 czerwca, odbędzie się premiera "Pięknej Heleny" - operetki o najpiękniejszej kobiecie świata Helenie Trojańskiej, której dzieje Offenbach wraz ze swymi librecistami przedstawił w jaskrawych barwach groteski. Muzyka twórcy "Opowieści Hoffmanna" jest tu tak barwna i finezyjna, że chętnie sięgają po nią dyrygenci i śpiewacy zwykle nieangażujący się w realizacje operetek. Szczecińską "Piękną Helenę" wyreżyseruje Norbert Rakowski, a kierownictwo muzyczne sprawuje Piotr Deptuch.