Aktorka Maria Dąbrowska i perkusista Kuba Fiszer zapraszają na show z piosenkami z Opola, których ona słuchała w dzieciństwie, w telewizorze, obierając ziemniaki.
- To były piosenki, które kojarzyły mi się z niesamowitą, piękną kobiecością, która czeka mnie w przyszłości - wspomina Maria Dąbrowska. Na scenie Teatru Małego usłyszymy "Odkryjemy miłość nieznaną", którą śpiewała Alicja Majewska i "Sambę przed rozstaniem" najbardziej znaną z wykonania Hanny Banaszak. "Diamentową kulę" Lombardu i "Szare miraże" Maanamu oraz "Gołębi puch" Małgorzaty Ostrowskiej. Rola dla kobiety Konwencja recitalu dla zaprzyjaźnionych fanów, który można zaśpiewać wszędzie. - Wokalistka Maria ta postać, która pewnie by chciała wystąpić na wręczeniu Oscarów albo Grammy, ale może naprawdę gra to w Skolimowie? - rzuca Dąbrowska. - Każda kobieta może zaprosić znajomych i zrobić takie show. I nie muszą w nim być serpentyny z obierek. Skąd tytuł? - Być może z takiego momentu, kiedy przychodzi do nas rozliczenie z ZUS-u i prognoza jest szokująca - odpowiada Dąbrowska. - Bo to jest też trochę o moich lęk