Możesz zagrać w setnym spektaklu "Pippi Pończoszanki", albo zrobić lalkę w pracowni Pleciugi. To fanty, które szczeciński teatr lalek, ofiarował na licytację na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Pleciuga ofiarowała WOŚP dwa certyfikaty. Pierwszy upoważnia do zagrania w 100. przedstawieniu największego obecnie hitu tej sceny, spektaklu "Pippi Pończoszanka" w reż. Konrada Dworakowskiego. Dobroczyńca WOŚP (duży bądź jego mały reprezentant) miałby w tym przedstawieniu okazję do zaśpiewania na scenie z Pippi (Marią Dąbrowską), swoją ulubioną ze spektaklu piosenkę. - Dla małego widza może to być fajne doświadczenie, dzięki któremu może poczuje, że chciałby zostać aktorem? - podpowiada Grzegorz Dolniak, specjalista ds. marketingu Pleciugi. - A to będzie profesjonalna okazja. Do występu przygotuje autor muzyki do spektaklu Piotr Klimek. Pleciuga oferuje też dwie dwuosobowe wejściówki dla rodziny zwycięzcy aukcji. Jeszcze, niestety, nie ma jednak zainteresowania tą rolą. Koszt startowy 500 zł. Kolejną atrakcją, jaką teatr przekazał WOŚP jest możliwość stworzenia własnej lalki teatralnej pod opieką specjalistów w pracowni plas