Opera na Zamku w Szczecinie zaprasza na spektakl baletowy "Wizje miłości / Mity" pamięci Ewy Głowackiej do muzyki Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego w reżyserii i choreografii Zofii Rudnickiej. Balet będzie dostępny 24 kwietnia (sobota) i 25 kwietnia (niedziela) na VOD.
Dostęp przez stronę www.opera.szczecin.pl lub bezpośrednio: https://tiny.pl/r862n.
Czas trwania: 50 minut. Cena biletu do wyboru: 10, 20 lub 50 złotych.
Pierwsza część wieczoru to taneczna historia pięciu kobiet w różnym wieku. Ujrzymy je w parku, pogrążone w zadumie i zatrzymane w kadrze. Stopniowo poznamy marzenia, nadzieje i oczekiwania bohaterek: Dziewczynki, Panienki, Młodej, Dojrzałej i Przegranej. Pragnienia każdej z nich są ponadczasowe jak muzyka Chopina. Wybrane utwory kompozytora, w tym preludia – fortepianowe miniatury, należące do najpiękniejszych dzieł muzycznych artysty, stworzą nastrojowe tło dla pełnego wirtuozerii tańca klasycznego oraz emocjonującej podróży w głąb kobiecej duszy.
Druga część spektaklu to świat antycznej mitologii, w której fantastyczne przemiany bóstw i herosów wyjaśniają zachodzące w przyrodzie zjawiska. Ujrzymy tragedię zakochanego w sobie Narcyza oraz metamorfozy leśnych nimf uciekających przed zalotami lubieżnych bożków. Każdy mit to inny obraz, taniec i nastrój. Wszystkie doskonale oddają poezję hipnotyzującej muzyki Szymanowskiego, charakteryzującej się niezwykłą kolorystyką brzmieniową i dramatycznością. Neoklasyczny taniec podkreśli walory genialnej muzyki i w pełni zilustruje nadprzyrodzone przemiany mitycznych bohaterów.
Zofia Rudnicka: "Do pierwszej części pt. „Wizje” wybrałam muzykę Chopina, bo wydała mi się bardzo uduchowiona, tak jak Ewa. Ta muzyka oddaje charaktery kobiet. Widzimy je gdzieś w parku przy nadmorskim bulwarze. Są w różnym wieku, nudzą się, marzą… Podczas półgodzinnego spektaklu z muzycznym Chopinowskim tłem poznajemy ich problemy. W ich życiu pojawiają się mężczyźni, odchodzą, one zostają same. Podstawą będą preludia Chopina w wykonaniu Marty Argerich. Inne się nie nadawały, te, które zagrała Argerich, są idealne. Od razu poczułam, co można do nich zatańczyć. W naszym spektaklu już jednak nie Argerich, a muzyka na żywo podniesie temperaturę przedstawienia. (...) Pokazuję pięć historii, pięć różnych wizji miłości. W pierwszej występuje Dziewczynka. Ona o miłości jeszcze zbyt wiele nie wie. Wie tylko, że chłopiec to interesująca postać, że warto o niego zawalczyć więc droczy się z nim. Panienka z następnej opowieści wie już nieco więcej, jest rozkochana, oczekuje, ma przeczucia, ale ucieka. Potem jest młoda kobieta: zalotna, wręcz kokietka, która trafia na troszkę ciapowatego chłopaka. Przyciąga go do siebie i uwodzi. Następne uczucie to utrata. Kobieta, która ma męża, kocha i nienawidzi zarazem. I ostatnia historia, ta, którą grała Ewa… Kobieta przegrana. Kocha i pożąda, a mężczyzna przed nią się kryje, odpycha, a ona za nim rozpaczliwie tęskni. Ale żadna z tych kobiet nie traci nadziei, te wszystkie kobiety dalej trwają w marzeniach i oczekiwaniu. Bo na miłość warto czekać. Ten spektakl będzie o życiu, miłości i nadziei. (...) Z kolei do drugiej części wybrałam „Mity” Szymanowskiego, bo wiem, że jego muzyka pasuje do Ewy… (...) Każdy z tych utworów ma w sobie zakodowane niejako słowo „namiętność”. (śmiech) „Narcyz” – Narcyz zakochany w sobie tak intensywnie patrzył na swoje odbicie w wodzie, że aż się utopił. Czujemy go, jak się ogląda z zachwytem, głaszcze i przytula do siebie, a gdy odchodzi, to nadal szuka: być może jeszcze w czymś się przejrzy? (śmiech) To jest miłość próżna. Często ludzie żyją przyjemnie, tylko dla siebie… „Driady i Pan” – Pan będzie nieco jak frywolny faun, droczący się z driadami. On je uwodzi, oszukuje, to wszystko w zasadzie jest w muzyce. „Źródło Aretuzy” – dwoje ludzi kochających się z wzajemnością. W tym utworze chciałam pięknem tańca oddać muzykę pełną czułości, rozedrgania, przebłysków namiętności. „Nokturn” ma w sobie pokłady nostalgii południa. „Tarantella” jest energetycznym akcentem finałowym. Tak, jak pierwsza część ma mówić o życiu, to ta o fantazjach miłosnych. Bo tu, w muzyce Szymanowskiego jest podniecające rozedrganie. Czasem trzeba się unieść, polewitować… ".
Nokturn: Julia Safin, Aleksandra Głogowska, Jeppe Jakobsen
Tarantella: Olga Kuźmina-Pietkiewicz, Viridiana Hernandez, Aleksandra Januszak, Nayu Hata, Patryk Kowalski, Pedro Rizzi, Roger Bernad
Krzysztof Buszczyk: skrzypce
Olga Bila: fortepian
Inspicjent: Maria Malinowska-Przybyłowicz
Spektakl współorganizowany przez Instytut Muzyki i Tańca w ramach programu Zamówienia choreograficzne 2021.
„Wizje miłości”
Fryderyk Chopin (1810-1849)
1. Preludium C-dur op. 28 nr 1
2. Preludium Des-dur op. 28 nr 15
3. Preludium fis-moll op. 28 nr 8
4. Preludium D-dur op. 28 nr 5
5. Preludium G-dur op. 28 nr 3
6. Contredanse Ges-dur
7. Preludium cis-moll op. 28 nr 10, H-dur op. 28 nr 11
8. Preludium h-moll op. 28 nr 6
9. Ecossaise D-dur op. 72 nr 1
10. Walc As-dur op. 64 nr 3
11. Preludium e-moll op. 28 nr 4
12. Impromptu As-dur op. 29
13. Preludium a-moll op. 28 nr 2
14. Preludium f-moll op. 28 nr 18
15. Preludium As-dur op. 28 nr 17
„Mity”
Karol Szymanowski (1882-1937)
1. Mity. Trzy poematy na skrzypce i fortepian op. 30 (części: 1. Źródło Aretuzy, 2. Narcyz, 3. Driady i Pan)
2. Nocturn i Tarantella op. 28
Licencja na wystawienie utworu została wydana przez Stowarzyszenie Autorów ZAIKS
Realizacja:
Reżyseria i choreografia: Zofia Rudnicka
Kostiumy i scenografia:
„Wizje miłości: Tatiana Kwiatkowska
„Mity”: Jerzy Rudzki
Reżyseria świateł” Dawid Karolak
Współpraca choreograficzna: Zbigniew Czapski-Kłoda
Obsada:
„Wizje miłości”
Dziewczynka: Stephanie Nabet
Panienka: Chiara Belloni
Młoda: Aleksandra Januszak
Dojrzała: Emma McBeth
Przegrana: Aleksandra Głogowska
Chłopiec: Patryk Kowalski
Amant: Pedro Rizzi
Dojrzały: Jeppe Jakobsen
Tajemniczy: Paweł Wdówka
Olga Bilas: fortepian
„Mity”
Narcyz: Paweł Wdówka
Lustra: Vasyl Kropyvnyi, Andrzej Śmiałek, Yu Yamani
Źródło Aretuzy: Patryk Kowalski, Olga Kuźmina-Pietkiewicz
Driady i Pan: Nadine De Lumé, Nayu Hata, Emma McBeth, Chiara Belloni, Piotr Nowak