W Teatrze Współczesnym w Szczecinie trwają próby do spektaklu "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" na podstawie tekstu Doroty Masłowskiej w reżyserii Piotra Ratajczaka. Premiera na dużej scenie 5 grudnia.
Dramat napisany przez jedną z najważniejszych współczesnych pisarek pochodzi z roku 2006 i powstał na zamówienie TR Warszawa, a właściwie po "wielokrotnych namowach" Grzegorza Jarzyny. Do dziś jest to jeden z najchętniej inscenizowanych tekstów autorki, również za granicami Polski (w Szczecinie na festiwalu Kontrapunkt można było oglądać sztukę w reż. Armina Petrasa z teatru Schauspielhaus w Wiedniu). Wartka fabuła sztuki prowadzona jest przez dwójkę bohaterów: Dżinę i Parchę, którzy wyruszają w szaleńczą podróż, podając się za "dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku". Na swojej drodze spotykają niespodziewane przeszkody, a cała "wycieczka" zdaje się mocno odbiegać od pierwotnego wyobrażenia. Siłą tekstu Masłowskiej jest jednak oczywiście język: wyrazisty, dosadny, żonglujący, z ogromnym poczuciem humoru, popkulturowymi kliszami. Maria Marcinkiewicz-Górna, asystentka reżysera i dramaturg, pisze: "Polska to nie Warszawa, ludzi