Nauczyłem się dowolnie operować fikcją, wiedząc, że w obecnych czasach tylko pornole są na faktach - stwierdza jeden z bohaterów monodramu "Szczur" w wykonaniu Rafała Hajdukiewicza. Premiera tego przedstawienia dla dorosłych w sobotę w Pleciudze.
Monodram w reżyserii Agaty Biziuk oparty jest na dramacie "Szczur, czyli wyścig pokoju". Bohaterów - Kandydata 1 i Kandydata 2 - pozornie nic ze sobą nie łączy. Jeden odnajduje się w roli polityka. W jego "publicznych występkach" cel uświęca środki. Z satysfakcją "gra publice na nerwach same znane melodie: ballady o braku perspektyw, klasyki o bezrobociu". Drugi z kolei jest pracownikiem budowlanym. Zdystansowany do świata, stoi zboku wydarzeń. Wyznawana bylejakość w niczym mu nie przeszkadza. W niczym też nie pomaga. Wszyscy i tak muszą w końcu stanąć przed "komisją ślepczą". Rafa! Hajdukiewicz wciela się nie tylko w dwóch głównych bohaterów, ale również w poboczne postacie - cienie kompleksów, stereotypów i restrykcji, które panoszą się w podświadomości, współtworzą okoliczności, nie dają od siebie uciec. "Szczur" porusza temat zakłamania, dwuznacznych postaw oraz manipulacji opinią publiczną. Bardziej niż o konsekwencjach wyborów, op